Dąb Bartek, Jaskinia Raj, Chęciny, Krzyżtopór, Bałtów

  • 2 dni (03 – 04.07.2010)
  • jeden camping „Przy Szlaku” w Świętej Katarzynie
  • zamki: Chęciny, Krzyżtopór
  • park tematyczny: Bałtów
  • jaskinia „Raj”
  • Łysica – najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich
  • Dąb „Bartek”

Spis treści:

Dzień 1 (03.07.2010)

Kolejny weekend tego roku spędziliśmy w Górach Świętokrzyskich. Jedyny nocleg to test nowo zakupionego namiotu, który to postawiliśmy w Świętej Katarzynie na jednym z campingów. Te dwa dni miały być pełne atrakcji no i takie były. Ale po kolei.

Dąb Bartek

Pierwszy punkt wycieczki to Zagnańsk i rosnący tam Dąb Bartek. To potężny zabytek przyrody, trochę taki pacjent na OIOM-ie, bez pomocy ludzi i sprzętu już by go nie było.

Chęciny

Jaskinia Raj

Z Zagnańska czarterujemy się do pobliskich Chęcin na ulicę Dobrzączka, gdzie – po wcześniejszej rezerwacji telefonicznej – oglądamy przepiękną Jaskinię Raj.

Urzekła nas ona pięknymi stalaktytami, stalagmitami i specyficznym mikroklimatem. Z wnętrza jaskini nie posiadamy żadnego zdjęcia gdyż obowiązuje tam bezwzględny zakaz fotografowania. Zwiedzanie odbyło się na raty gdyż Zuzanka nie dała się przekonać do wejścia. Do gustu nie przypadły jej panujące tam ciemności a tego boi się najbardziej.

Zamek

Ruiny zamku w Chęcinach to kolejny etap tego weekendu. Dziesięć lat wstecz, w 2000 roku byłem tu z wojskiem podczas pielgrzymki na Jasną Górę a teraz ze swoją rodziną.

Zamek Królewski w Chęcinach wzniesiono na grzbiecie skalistego wzgórza (367 m. n.p.m.), po dziś dzień roztacza się stąd widok na miasto i okolicę.

Łysica

Kolejna miejscowość to Święta Katarzyna i zdobycie kolejnego szczytu z Korony Gór Polskich – Łysicy (612 m n.p.m.).

Wejście na wierzchołek jest dość przyjazne z niewielkimi widokami. Sam szczyt to tradycyjnie krzyż i tabliczka informująca o miejscu.

Dzień 2 (04.07.2010)

Łysa Góra

Tego dnia o poranku prosto z pola namiotowego udaliśmy się na Łysą Górę (Łysiec, Święty Krzyż) gdzie znajduje się opactwo Świętego Krzyża, najstarsze Sanktuarium w Polsce, którego początki sięgają początków XI wieku.

Podczas podejścia na wysokość 594 m n.p.m. przechodzimy obok świętokrzyskich Gołoborzy, które swoimi rozmiarami robią niesamowite wrażenie.

Z tarasu widokowego możemy zobaczyć ten kamienny ewenement powstały podczas pękania skał.

Zamek Krzyżtopór

Zamek Krzyżtopór w miejscowości Ujazd to kolejne miejsce do zobaczenia podczas drogi powrotnej. Ruiny – bo tyle pozostało z budowli z XVII wieku – to coś pomiędzy Chęcinami a zamkiem w Barcianach (Mazury).

Niestety czasy świetności tego pałacu już dawno minęły, ale to co udało się zachować świadczy o rozmachu tej budowli.

Bałtów

Ostatnia atrakcja tego weekendu to przystanek Bałtów i miejscowy JuraPark .

Przecudna miejscowość, mnóstwo gości, pełna gama atrakcji z dobrą gastronomią to zalety dla których warto zajrzeć w to miejsce.

W ten oto sposób skończył się zwykły weekend, podczas którego udało się tyle zrobić. Ale w Góry Świętokrzyskie jeszcze powrócimy👍🏻.

AUTOR: Andrzej

Podobał Wam się wpis? Co myślicie o tym miejscu? A może macie jakieś sugestie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, to dla nas bardzo ważne