Obieży…2023, czyli obieżyświaty4 w 2023 r. – podsumowanie czas zacząć. Rok 2023 był czasem niezwykle pracowitym i pełnym nowych wyzwań. Ale wszystko co dobre, szybko się kończy więc nadszedł czas na podsumowanie 🥰
Jakie słowa mogą opisać nasz rok? Myślę, że byłyby to: NOWOŚĆ, ODWAGA i RADOŚĆ. Nowości wiążące się z nowymi współpracami, pierwszymi prelekcjami i masą poznanych osób. Odwaga, która pozwalała nam nie odpuścić w drodze do celu, napędzająca do próbowania nowych rzeczy, niemal „zmuszająca” nas do wyjścia przed większą grupę ludzi, do odkrywania i dzielenia się z Wami naszymi małymi odkryciami. A także radość, która nie opuszczała nas, gdy dopinaliśmy swego, osiągaliśmy sukcesy i rozwijaliśmy się.
Dlatego „słowem roku Obieżyświatów” pozostaje ODWAGA. Odwaga do próbowania i niepoddawania się; prowadząca do wielu nowości, przy których niejednokrotnie odczuwaliśmy radość i satysfakcję z osiągniętych celów.
Podróże z podziałem na miesiące:
Styczeń
Rok 2023 zaczęliśmy już w STYCZNIU, kiedy to wybraliśmy się do Kampinoskiego Parku Narodowego. Jednak…w styczniu za dużo nie pojeździliśmy jako, że postanowiliśmy wyremontować kuchnię 😅 Co ciekawe, aż do stycznia, we wpisie „o nas”, można było spotkać się ze zdaniem: „gdy mamy do wyboru remont kuchni i kolejny wyjazd, zawsze wybieramy to drugie”. I wreszcie nadeszła zmiana! 😁
Luty
Remont zahaczył też nieco o LUTY, ale nim minęła połowa miesiąca, postanowiliśmy zobaczyć nieco świata z lotu ptaka. Także odpaliliśmy drona i popatrzyliśmy na naszą okolicę jego oczami.
Marzec
Prawdziwe wojaże zaczęły się w MARCU. W pierwsze weekendy odwiedziliśmy bardzo dobrze nam znane miejsca takie jak: Bagno Bocianowskie, Goździkowe i Całowanie, czyli nasze TOP bagna wokół Warszawy! 😄 Zajechaliśmy także na zwiedzanie Twierdzy Modlin, przy czym pogoda zrobiła nam malutkiego psikusa i odrobinkę nie sprzyjała 😜 Później zaś nadeszła pora powiedzieć „cześć!” naszej przyczepce i tak oto, 24 marca rozpoczęliśmy oficjalnie sezon karawaningowy. Pojechaliśmy na Topienie Marzanny w Góry Świętokrzyskie. Przy okazji tak przystroiliśmy wtedy naszą przyczepkę, że wracając do zdjęć, nawet w środku zimy, wyraźnie czujemy wiosenny klimat 😍 Udało się, zatopiliśmy marzannę ale…
Kwiecień
W KWIETNIU znów przyszła zima! Nie na to się umawialiśmy 😜 Ponownie wyruszyliśmy w Góry Świętokrzyskie, ale tym razem na inny camping. Nieco nacieszyliśmy oczy śniegiem, którego wyjątkowo nie brakowało a przy tym poczuliśmy namiastkę gór. Ale, ale! Nie zapomnieliśmy także o świętach. Wielkanoc spędziliśmy przy prowizorycznym stoliku, w kurtkach i czapkach, nad jeziorem, ale za to ze wszystkimi potrawami i…były to najbardziej niezapomniane święta Wielkanocne 🥰
W kwietniu pojawiła się także szansa na sukcesy! Przy Waszej prężnej pomocy, osiągnęliśmy masę głosów w plebiscycie Influencers Live. Mimo, że ciut zabrakło do przejścia dalej, umocniło nas to w przekonaniu, że robimy dobrą robotę i za rok się uda! ❤ Kolejne dwa weekendy też były w trasie – jeden w okolicach Puszczy Kozienickiej, gdzie zwiedziliśmy zarówno atrakcje przyrodnicze jak i historyczne, jak przykładowo – Czarnolas. W drugi natomiast pojechaliśmy w okolice Terespola, gdzie skupiliśmy się na odświeżaniu wspomnień – ponownie odwiedziliśmy nasze najulubieńsze miejsca w okolicy. 😁
Samiuteńką końcówkę kwietnia zajął nam jeszcze początek majówki, którą postanowiliśmy spędzić na Kaszubach.
Maj
MAJ przywitaliśmy z województwa pomorskiego i dalej kontynuowaliśmy odkrywanie okolic. Drugiego dnia miesiąca postanowiliśmy też na jeden dzień pojechać do Gdyni, by móc nacieszyć oczy widokiem wybrzeża. W końcu nadszedł czas wracać do domu.
Postanowiliśmy też ponownie spojrzeć z góry na stolicę by uchwycić Most Świętokrzyski a także bulwary.
Czerwiec
Natomiast CZERWIEC zaczęliśmy klasycznie od czerwcówki, którą postanowiliśmy spędzić w województwie lubuskim, w Dobiegniewie. Dni spędzaliśmy na zwiedzaniu, wieczory na spotkaniach z innymi pasjonatami karawaningu. Finalnie zobaczyliśmy maaasę miejsc i spędziliśmy miło czas 🙂
Tydzień później w podróż wyruszył Andrzej z Anią. Kierunkiem okazała się granica województwa łódzkiego i mazowieckiego. A chwilkę po weekendzie, alternatywnym środkiem transportu – pociągiem, pojechała do Siedlec, Zuza wraz z Julą. Za to już po 3 dniach, zgodziliśmy się z powiedzeniem: „Jak zaczynać wakacje? Jak najwcześniej się da!” i wyruszyliśmy, całą czwórką. I dokładnie na tym wyjeździe, skierowanym głównie na województwie lubuskim, nakręciliśmy nasze pierwsze w życiu vlogi! A przy tym praktycznie wszystkie noce spędziliśmy „na dziko”. Naszą podróżniczą codzienność pokazywaliśmy aż do przyjazdu na Ogólnopolski Zlot Karawaningu w Kozielsku, na którym spędziliśmy kolejne 4 dni, a także poprowadziliśmy prelekcję o podróżach!
Lipiec
I zaczyna się LIPIEC! Ruszyliśmy początkowo tylko na weekend – w kierunku Szydłowca i Chlewisk. Tydzień później zaś w okolice Pułtuska i Ciechanowa. Przy tym, nieco się szykujemy bo…21 lipca zaczyna się szaleństwo! Część z Was obstawiała Holandię, Francję, Niemcy, pojawiły się też głosy co do Hiszpanii czy Portugalii. Ale my…jedziemy na Wyspy Brytyjskie!! Wyruszyliśmy o 23, by z krótkimi przerwami dokładnie 24 lipca, po przejechaniu 1550 km, zameldować się na promie z Calais (FR) do Dover (UK). I wtedy mogliśmy Wam już ogłosić: jeszcze jeden dzień i zaczynamy ostatnie 4 tygodnie wyjazdu! A miesiąc ten był przepotężny. Jeszcze w lipcu zobaczyliśmy calusieńki Londyn wraz z okolicami a do tego przemieściliśmy się na Kornwalię.
Sierpień
SIERPIEŃ to miesiąc naprawdę mocnych wrażeń. A wyspy poznaliśmy pod każdym możliwym kątem. Były muzea, miejsca historyczne i sakralne a przy tym, nasza najukochańsza – natura. Kiedy tylko mogliśmy, uciekaliśmy z zatłoczonych miast do różnych parków narodowych. Poza Londynem zwiedziliśmy także stolicę Walii i Szkocji – Cardiff i Edynburg. Zobaczyliśmy naprawdę masę miejsc. W międzyczasie, napisaliśmy też artykuł o naszej wyprawie do magazynu Polski Caravaning (znajdziecie go w wydaniu 113!). I takim sposobem, pod koniec sierpnia, wróciliśmy do „normalności”. Ale za długo nie wytrzymaliśmy, bo w najbliższy weekend, 25 sierpnia, obraliśmy kierunek Podlasie, gdzie spędziliśmy magiczny weekend nad Bugiem.
Wrzesień
I zaczął się WRZESIEŃ. Już pierwszego dnia miesiąca pojechaliśmy na zlot w Sadówce, gdzie miło spędziliśmy 2 dni, poznając przy tym kolejne wspaniały osóbki. Piętnastego września, pojechaliśmy na ten sam camping, na którym spędziliśmy Wielkanoc, tym razem by na Zlocie Miłośników Campingu i Caravaningu, pożegnać lato. Trzeci weekend spędziliśmy na I Nadbużańskim Zlocie Caravaningowym, gdzie mogliśmy poznać region od każdej strony! Natomiast samą końcówkę września spędziliśmy w Nadarzynie, na Camper Caravan Show, gdzie poprowadziliśmy prelekcję, o tym jak zacząć podróżować; a także po raz pierwszy trzymaliśmy w rękach gazetę z naszym artykułem „Wielka Brytyjska Przygoda” 😁 Nie mogło zabraknąć także spotkań z Wami 💗
Październik
PAŹDZIERNIK to czas grzybobrań także pojechaliśmy na Jesienne Spotkanie Karawaningowe „Grzybobranie” w Wągrowcu. Mimo, że grzybów za dużo nie uzbieraliśmy, udało się finalnie zrobić sos grzybowy a wieczorem świetnie spędzić czas w towarzystwie. W kolejnym tygodniu, Ania służbowo wyjechała do Szkocji, wysyłając nam przy tym kadry jesiennego Edynburga. My natomiast w tym czasie pojechaliśmy w Góry Świętokrzyskie na Halloween, by przy okazji zwiedzić co nieco Kieleckich rezerwatów. Tam też napotkaliśmy lato – krótki rękawek pod koniec października! Do tego, w jeden z weekendów postanowiliśmy pozostać w niedalekim obszarze od domu i pojechaliśmy na wycieczkę do Kampinoskiego Parku Narodowego.
Tydzień później mieliśmy przyjemność, na zaproszenie Polskiego Caravaningu, wziąć udział w Caravans Salon w Poznaniu. Tam też mieliśmy swoją własną strefę, gdzie opowiadaliśmy o naszych początkach, wyzwaniach i wszystkich podróżniczych przygodach. Nowe współprace, maaasa odwiedzających – 3 przecudne dni 🥰
Listopad
I mamy LISTOPAD…a także nasze zakończenie sezonu karawaningowego. Na ostatni wyjazd pojechaliśmy razem ze znajomymi w rejon Chęcin. Jeśli jeszcze nie próbowaliście – cudnie jest obudzić się z idealnym widokiem na zamek 😁 Zobaczyliśmy kilka przyrodniczych miejsc, zaliczyliśmy także nocne zwiedzanie Chęcin…🤭 Do tego, pojechaliśmy na Targi Turystyczne w Nadarzynie, gdzie poprowadziliśmy prelekcję o Wielkiej Brytanii a także spotkaliśmy się z Wami 🙂
Grudzień
GRUDZIEŃ to miesiąc najspokojniejszy ze wszystkich. Powoli montujemy wakacyjne vlogi, piszemy wpisy i ogarniamy nasz domek. Przy tym zarezerwowaliśmy też troszkę czasu dla siebie. Wybraliśmy się jedynie do Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie, na świetlną Wystawę Smerfów 🙂
Ale nie martwcie się! W nowym roku też będzie się działo.
Krótkie podsumowanie? Góry Świętokrzyskie górą. 😅 Byliśmy w ich rejonie 5 razy w tym roku! Jeszcze nigdy nie odwiedzaliśmy jednego rejonu tak często. A najciekawsze jest to, że jeszcze jest tam masa miejsc do odwiedzenia. To chyba wiadomo gdzie spędzamy kolejną Wielkanoc? 😜
A tak na poważnie – dziękujemy, że przebrnęliśmy wspólnie przez kolejny rok. Jesteśmy niezwykle wdzięczni za każdą Waszą pomoc, rozmowę, obecność na prelekcjach czy komentarze. Obecna chwila przerwy pomaga nam zregenerować siły, by w nowym roku pokazać Wam jeszcze więcej!
Pytanie do 4 Obieżyświatów:
Jakie jest Twoje ulubione wspomnienie z roku 2023?
- Ania – oczywiście Wielka Brytania, do której chyba od zawsze mam sentyment. Nie bez powodu wybrałam anglistykę jak kierunek studiów 😉 Kraj ten mimo, że nadal europejski to mimo wszystko jest inny: trochę królewski, pełen historii, trochę owiany tajemnicą, nieco dostojny, ale bardzo przyjazny, a ludzie naprawdę bardzo życzliwi choć mocno trzymający się zasad. Ogromnie się cieszę, że udało nam się tam tak wiele zobaczyć i że wreszcie mogłam podzielić się swoją wiedzą o kulturze tego kraju.
- Andrzej – Dla mnie najciekawsza była jazda po lewej stronie; po raz pierwszy w życiu i od razu z przyczepą. Przed wyjazdem, a nawet już i w trakcie, stresowałem się ale okazało się, że to nie takie trudne! Tak się do niego przyzwyczaiłem, że potem największą trudnością było przestawienie się z powrotem na ruch prawostronny;
- Jula – rok 2023 był pełen pięknych wspomnień, choć szczególnie w pamięć zapadły mi noclegi na dziko, gdzie musieliśmy być samowystarczalni i mogliśmy choć na chwilę odciąć się od świata internetu i rozkoszować się naturą.
- Zuza – mi najbardziej spodobał się przeskok do Wielkiej Brytanii; tzn. nagle wpływamy na tereny wysp i cofamy się w czasie (zmiana strefy czasowej), a żeby tego było mało – przenosimy się w obszar mili, yardów i ruchu lewostronnego, przez co wydaje się że opuszczamy „naszą” stronę świata na rzecz tej obcej. Poza tym, tak spodobał mi się ruch lewostronny, że często nawet po powrocie do Polski, łapałam się na intuicyjnym spacerowaniu lewą stroną chodnika 😅
Statystyki Obieżyświaty4 w 2023:
- ilość odwiedzonych krajów: 1 – Wielka Brytania (ewentualnie licząc: Anglia, Walia, Szkocja), jednak spędziliśmy w nim ponad miesiąc!
- ilość dni w podróży: 106
- ilość campingów: 12
- ilość miejscówek na dziko: 12
Liczbowe podsumowanie:
💻 ilość obserwacji na blogu, facebooku, instagramie i subskrybcji na youtubie – 3695 (doszło 875)
💻 ilość odwiedzin bloga: 150 000 (w zeszłym roku – 59 000)
Do siego roku! 💗
AUTOR: Zuzanna (16 lat)