Orlica

  • najwyższy szczyt w Górach Orlickich – 1084 m n.p.m.
  • szczyt zaliczany do Korony Gór Polski i Korony Gór Orlickich
  • pamiątkowa pieczątka: schronisko PTTK Orlica
  • początek szlaku – parking pod Sołtysią Kopą (N 50.366930 E 16.372751)
  • koniec szlaku – parking pod Sołtysią Kopą
  • długość szlaku –  2,1 km (na szczyt) +  2,1 km (powrót) -> „tam i z powrotem” 
  • czas –  53 min (na szczyt) + 32 min (powrót)
  • po drodze: Pod Sołtysią Kopą, Pod Orlicą
  • na szczyt –  204 m ↑ /  4 m ↓
  • powrót –   204 m ↓ /  4 m ↑
  • punkty GOT –  4 (na szczyt)  + 2 (powrót)
  • data naszej wędrówki – 19.07.2020 r.

Szczyt Orlicy zwanej po czesku Vrchmezí lub po niemiecku Hohe Mense wznosi się na wysokość 1084 m n.p.m. i jest najwyższym szczytem granicznym polskiej części Gór Orlickich i Sudetów Środkowych. Jednak sam wierzchołek tej góry należy do naszych południowych sąsiadów, Czechów. Szczyt ten w języku czeskim nosi nazwę (Vrchmezí), co w języku polskim oznacza Wierch Graniczny.

Są dwa szlaki prowadzące na Orlicę od strony polskiej:

szlak zielony: Lasek Miejski – Jawornica – Zimne Wody – Kozia Hala – Pod Sołtysią Kopą – Pod Orlicą – Orlica

szlak zielony: Polanica-Zdrój – Przełęcz Sokołowska – Kamienna Góra – Widlasta Droga – Zieleniec – Kamień Rubartscha – Orlica

© Mapa Turystyczna,© autorzy OpenStreetMap

My wybieramy pierwszy wariant i swoją wycieczkę na szczyt Orlicy rozpoczynamy z darmowego parkingu na Sołtysiej Kopie (N 50.366930 E 16.372751).

nasz szlak: zielonyczerwonyzielony

Na parkingu znajduje się także kilka ławek ze stolikami oraz ciekawe tablice informacyjne. Jak widzicie na poniższych zdjęciach, miejsca jest bardzo dużo, więc nie będziecie mieli żadnego problemu z zaparkowaniem.

Z parkingu skręcamy w lewo i idziemy drogą asfaltową, która prowadzi lekko w dół. Trzeba uważać na przejeżdżające samochody. Po przejściu 500 metrów (około 10 minut) dochodzimy do znaku kierującego nas do lasu na zielony szlak, który zaprowadzi nas do wiaty, czyli prawie na samą Orlicę. Od tego momentu pilnujcie, by iść zielonym szlakiem i nie zbaczajcie z oznaczonej ścieżki.

Cały dwukilometrowy szlak jest całkowicie zalesiony, więc nie mamy możliwości podziwiania widoków. Tak naprawdę najładniejsze widoki mamy z samego parkingu.

Ale to już niedługo się zmieni. Na zboczu Orlicy aktualnie jest budowana jedna z jedenastu wież widokowych w ramach projektu „Czesko – Polski Szlak Grzbietowy – część wschodnia”. Osiem z nich powstało w dawnych lokalizacjach zrujnowanych wież. Pozostałe 3 to całkiem nowe inwestycje. Nowa wieża widokowa zastąpi tą zniszczoną w czasie II wojny światowej. Drewniana konstrukcja będzie mierzyła 25,5 metra i będą się na niej znajdować trzy tarasy widokowe, na poziomach: 8,75 m, 13,65 m oraz 18,55 m. Budowla ma być czynna dopiero w listopadzie 2020 roku. Inne tego typu obiekty na terenie Polski powstają na Jagodnej w Górach Bystrzyckich czy na Kłodzkiej Górze w Górach Bardzkich.

Pierwsza wieża widokowa o wysokości niemal 16 metrów powstała w 1880 roku i została wybudowana przez człowieka – legendę Gór Orlickich Heinricha Rübartscha. Tuż obok niej stało schronisko turystyczne, które niegdyś odwiedził John Quincy Adams (późniejszy prezydent USA), cesarz Józef II czy polski kompozytor – Fryderyk Chopin. Niestety zarówno schronisko jak i wieża zostały zniszczone i popadły w ruinę po II wojnie światowej. W okolicy znajdowało się jeszcze kilka innych schronisk, ale wszystkie zakończyły swoją działalność po 1945 r.

Podczas naszej wycieczki natknęliśmy się na trochę błota. Cała trasa, którą szliśmy, nawet w deszczowe dni nie powinna stanowić większego problemu. Szlak jest przyjemny, nie zawiera stromych podejść pod górkę. W skrócie idealna trasa na niedługi, przyjemny spacer w lesie.

W pewnym momencie pojawia się drogowskaz. Szlak zielony skręcający w lewo prowadzi m.in do schroniska PTTK Orlica czy do Zieleńca. Natomiast droga w prawo, czyli ta, którą my idziemy prowadzi nas na szczyt Orlicy.

Z tego miejsca pozostało już tylko 150 metrów do szczytu.

Po przebyciu 90 metrów dochodzimy do kolejnego rozwidlenia, przy którym stoi wiata turystyczna z mapami 3D, stolikami z ławkami oraz pamiątkową księgą z możliwością wpisania się.

To jeszcze nie szczyt, ale dzieli nas od niego dosłownie chwila. Nie sugerujcie się tabliczką koło wiaty. Podana jest na niej wysokość 1075 m n.p.m. czyli brakuje nam jeszcze 9 metrów do 1084 m n.p.m.

Przy wiacie skręcamy w lewo i po około 60 metrach dochodzimy do celu.

ścieżka od wiaty turystycznej

Na szczycie znajduje się słup z nazwą i wysokością szczytu.

my na szczycie Orlicy

Od 2012 roku pomnik upamiętniający zdobycie szczytu przez Fryderyka Chopina (1826 r.), Cesarza Józefa II (1779 r.) oraz Prezydenta USA Johna Quincy Adamsa (1800 r.).

Niestety nie ma żadnych widoków, bo szczyt jest porośnięty bujną roślinnością. Na szczycie nie ma aktualnie pieczątki. Jeśli takowej potrzebujecie musicie udać się do schroniska PTTK Orlica, czyli możecie zejść szlakiem zielonym do Zieleńca albo tak jak my wrócić tym samym szlakiem też zielonym ale na parking pod Sołtysią Kopą i podjechać samochodem około 5 km. Schronisko znajduje się przy drodze nr 389.

Chwilę po wejściu na Orlicę zorientowaliśmy się, że droga na szczyt zajęła nam o wiele mniej czasu niż powinna. Według drogowskazu szlak powinniśmy przejść w godzinę, a na szczyt dotarliśmy w 35 minut, wcale się nie spiesząc. Najwidoczniej czas jest nieco zawyżony.

W drodze powrotnej wędrujemy tym samym szlakiem z uwagi na pozostawiony na parkingu samochodu. Po zejściu na dół jedziemy do schroniska po pieczątkę. Pieczątka jest dosyć nietypowa, przypomina trochę ubijaczkę do masła.

Podsumowując, szlak na Orlicę jest dosyć lekki, taki można by rzec spacerek na który może się wybrać praktycznie każdy. Wędrówka nie jest długa, więc tego samego dnia można też sobie zaplanować inne atrakcje. My jedziemy na Jagodną, czyli najwyższy szczyt Gór Bystrzyckich.

AUTOR: Julia (15 lat)

Podobał Wam się wpis? Co myślicie o tym miejscu? A może macie jakieś sugestie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, to dla nas bardzo ważne 😊

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments