Jagodna, Sasanka, Sasin

  • najwyższy szczyt w Górach Bystrzyckich
  • góra ta ma aż dwa szczyty: 977 m n.p.m. i 985 m n.p.m.
  • szczyt zaliczany do Korony Gór Polski i Korony Gór Bystrzyckich
  • pamiątkowa pieczątka: w Schronisku PTTK Jagodna
  • początek szlaku – Przełęcz Spalona, koło Schroniska PTTK Jagodna
  • koniec szlaku – Przełęcz Spalona, koło Schroniska PTTK Jagodna
  • długość szlaku – 4,2 km (na szczyt) + 4,2 km (powrót) -> „tam i z powrotem” 
  • czas – 1 h 20 min (na szczyt) + 1 h 5 min (powrót)
  • na szczyt – 189 m ↑ / 20 m ↓
  • powrót – 189 m ↓ / 20 m ↑
  • punkty GOT – 7 (na szczyt) + 5 (powrót)
  • data naszej wędrówki – 19.07.2020 r.

Góry Bystrzyckie graniczą z Górami Stołowymi, Górami Orlickimi i Masywem Śnieżnika. Niektóry twierdzą, że ich najwyższym szczytem jest Jagodna, inni, że Sasanka. My idąc na Jagodną minęliśmy Sasina i Sasankę. Do Korony Gór Polski zaliczana jest Jagodna. Jagodna nie jest typową górą z wyróżniającym się szczytem. Ona tych szczytów ma przynajmniej dwa albo według niektórych nawet trzy. Jeden z nich znajduje się przy niebieskim szlaku i ma wysokość 977 m n.p.m. Łatwo go rozpoznać, gdyż znajduje się tam tabliczka z nazwą szczytu i jego wysokością oraz nowa wieża widokowa.

Drugi, wyższy szczyt o nazwie Jagodna Północna (985 m n.p.m.) jest niecały kilometr na północ od oznaczonego miejsca, czyli wcześniej należy zejść ze szlaku do lasu. W odnalezieniu go może pomóc GPS, gdyż nie ma żadnych drogowskazów.

Na Jagodną prowadzi szlak niebieski. Można tam dotrzeć z dwóch stron: od Przełęczy Spalonej czyli od Schroniska PTTK Jagodna lub od Przełęczy nad Porębą. My wybieramy wariant pierwszy.

Samochód zostawiamy na parkingu znajdującym się nieopodal Schroniska PTTK Jagodna (GPS: N 50.277084, E 16.537425). Parking jest dosyć duży i bezpłatny, chociaż po naszym powrocie ze szlaku (około godziny 14:30), zajęte były wszystkie parkingi naokoło wejścia na szlak.

Schronisko PTTK Jagodna

Warto wspomnieć, iż powyższy budynek kiedyś pełnił funkcję karczmy. Po przekształceniu w schronisko nosił różne nazwy, które zmieniały się wraz z właścicielami budynku. Początkowo było to „Passhöhe Baud” lub „Gasthaus von Furchner”, później „Brandbaude”. Po wojnie pojawiły się polskie nazwy: ,,Spalona” lub ,,Na Przełęczy Spalonej” i finalnie „Jagodna”. W schronisku można przybić pamiątkową pieczątkę.

Przy schronisku znajduje się drewniany słup z oznaczeniami szlaków, wyraźnie wskazujący początek naszej wędrówki.

Po lewej stronie uwagę przykuwa wielki głaz na którym widnieje tablica z napisem w trzech różnych językach: ,,Na pamiątkę spotkania byłych mieszkańców wsi Brand, z obecnymi mieszkańcami Spalonej.”

Co ciekawe, niemiecko brzmiące „Brandt” i polska „Spalona” to nazwy tej samej wsi. Podobno wiele lat temu w tych okolicach w wyniku suszy wybuchł ogromny pożar, który trwał kilka tygodni i przyniósł ogromne spustoszenie. Po jakimś czasie w to miejsce powrócili ludzie i zaczęli się osiedlać.

Na Jagodną prowadzi dosyć prosty monotonny, szutrowy szlak. Jest to tak naprawdę szeroka, utwardzona droga, nie do końca przypominająca szlak. Można spokojnie dojechać tam rowerem czy pójść na spacer z wózkiem. Dla rowerów jest także dodatkowa, specjalnie przygotowana trasa, której początek znajduje się niedaleko schroniska, przy szlaku niebieskim.

początek trasy rowerowej na Jagodną

Na początku pieszego, niebieskiego szlaku znajduje się niewielka wiata ze stołem i ławkami, a zaraz potem szlaban, który należy ominąć i iść dalej.

Po krótkiej chwili pojawia się zakręt a na nim dosyć ciekawa sytuacja. Niebieski szlak kieruje nas w dwie różne strony. I co teraz? Ano, wszystko zależy od tego co wolimy. Gdy lubimy szerokie, łatwiejsze drogi warto pójść dalej szutrową drogę i nie zbaczać do lasu. Gdy jednak zależy nam na bliższym kontakcie z przyrodą możemy pójść lasem. My na Jagodną poszliśmy szeroką drogą, a wracaliśmy lasem. Szlak prowadzi lasem jedynie momentami, tzn, wchodzi do lasu tylko na jakiś czas by następnie z niego wyjść na główną drogę i za jakiś czas znów do lasu. Niezależnie od tego czy będziecie szli drogą czy częściowo lasem dotrzecie do tego samego celu, czyli na Jagodną.

Po jakimś czasie dochodzimy do rozwidlenia drogi. Należy wtedy skręcić w lewo.

Dalej szlak niebieski prowadzi już bez żadnych niespodzianek. Można iść drogą utwardzoną, przy której można napotkać ławeczki czy drewniane ambony.

albo leśną:

Podczas drogi niestety nie ma zbyt wielu widoków, jedynie to co można zobaczyć pośród drzew przy dobrej widoczności. Jednakże nie zawsze widoki są najważniejsze. Spokój, śpiew ptaków i oddalenie od cywilizacji też mają znaczenie. Szlak nie jest trudny, spokojnie można wejść z mniejszymi dziećmi. Wysokość zdobywa się powoli, nie ma stromych podejść. Polecamy 😊

AUTOR: Zuzanna (12 lat)

Podobał Wam się wpis? Co myślicie o tym miejscu? A może macie jakieś sugestie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, to dla nas bardzo ważne 😁

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments