Z Truskawia do Palmir

  • fragment ścieżki dydaktycznej „Do Karczmiska”
  • obszar ochrony ścisłej „Cyganka”
  • cmentarz Palmiry i Palmirska Polana Śmierci
  • początek i koniec ścieżki we wsi Truskaw (GPS: N 52.310237, E 20.762079)
  • długość ścieżki – 7,7 km (pętla)
  • trudność ścieżki – łatwa
  • czas przejścia – około 2 godzin
  • data naszej wędrówki: 28.11.2020 r.

TRASA:

Truskaw – Karczmisko – Tygrysia Górka – Długie Bagno – Cmentarz Palmiry – Palmirska Polana Śmierci – Pomnik Jerzyków – Truskaw

Tę wycieczkę szlakiem turystycznym na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego postanowiliśmy rozpocząć z miejscowości Truskaw, położonej około 25 kilometrów od centrum Warszawy. Dlaczego wybraliśmy ten obszar na wycieczkę? Nie dość, że jest ciekawa pod względem historycznym i przyrodniczym to jednocześnie daje możliwość przejścia szlaku kilkoma wariantami, nam zależało na wykonaniu tzw. „pętli”, kolejnym plusem jest dojazd. Z Warszawy można tutaj dojechać autobusem 210, dla zmotoryzowanych czeka wielki parking z wiatami turystycznymi oraz niewielkim placem zabaw.

Naszą wycieczkę rozpoczynamy dokładnie przy rozwidleniu szlaków (czarnego i żółtego) w Truskawiu. Pozostawiamy samochód na parkingu i ruszamy w kierunku szlaku czarnego.

Idziemy szlakiem czarnym, czyli poruszamy się ścieżką dydaktyczną „Do Karczmiska”. Jest to jedna z 10 takich ścieżek stworzonych z myślą o turystach. Będziemy wędrować tą ścieżką aż do przystanku 10.

źródło: https://www.kampinoski-pn.gov.pl/

Dróżka ma około 2,8 km długości i przebiega przez urozmaicone obszary, pod drodze zobaczymy śródleśne łąki, podmokły las, las bagienny czy bór sosnowy.

Dodatkowo po drodze mijamy obszar ochrony ścisłej „Cyganka”, na terenie którego znajdują się bory sosnowe, grądy i łęgi. Jest to jeden z 22 obszarów ochrony ścisłej w Kampinoskim Parku Narodowym, które stanowią 12% powierzchni parku.

Od Truskawa idziemy szlakiem czarnym, po drodze mijamy liczne kładki umożliwiające bezpieczne i wygodne przebycie bagiennych obszarów. Na czarnym szlaku znajdziemy kilka tego typu ułatwień, które z pewnością spodobają się młodszym uczestnikom wyprawy.

Dodatkowo ścieżka zawiera przystanki, przy których stoją ciekawe tablice informacyjne.

Udało nam się nawet uchwycić ciekawe ujęcie bagna.

Idąc dalej szlakiem czarnym po prawej stronie dostrzegamy takie dość nietypowe małe górki.

Ciekawe skąd się wzięły? Może zostały stworzone dla rowerzystów. W Kampinoskim Parku Narodowym są nie tylko szlaki piesze, ale także rowerowe. Jedno jest pewna, każda osoba, która tamtędy przechodzi robi sobie przy nich zdjęcia. 😋

Na odcinku, którym się poruszamy występuje naturalna odbudowa drzewostanu, kilka lat temu przeszedł tędy niewielki huragan, który zniszczył nieco strukturę lasu. Stąd w trakcie wycieczki można zauważyć takie znaki czy tablice.

Naszym ostatnim przystankiem na tejże ścieżce dydaktycznej jest Karczmisko. Właściwie co to jest Karczmisko? Miejsce to nazwano tak ponieważ, kiedyś stała tutaj karczma, z której korzystali podróżni i puszczańscy mieszkańcy.

My w trakcie swojej wycieczki nie doszukaliśmy się pozostałości budynku, może wam się uda. 😉Obecnie w tym miejscu znajduje się rozwidlenie szlaków pieszych. Można pójść w lewo, szlakiem zielonym i dokończyć ową ścieżkę dydaktyczną.

My wybieramy szlak w prawo (szlakiem czerwonozielonoczarnym), którym będziemy poruszać się w kierunku Tygrysiej Górki.

Po niespełna kilka minutach dochodzimy do kolejnego rozwidlenia szlaków, w tym miejscu zielony szlak oddziela się od czarnego i czerwonego. My udajemy się w kierunku cmentarza Palmiry, więc skręcamy w lewo i idziemy szlakiem czerwono-czarnym. Natomiast szlak zielony doprowadzi nas do Pomnika Jerzyków, czyli miejsca koło którego będziemy wracać.

Po minięciu rozwidlenia wchodzimy na Tygrysią Górkę, z której widzimy naszą ścieżkę, jest charakterystyczna, bo prowadzi lekko w dół i w górę. To bardzo fajny odcinek szlaku, przez chwilę poczuliśmy się tak jakbyśmy byli nad morzem.

Potem szlak dochodzi do kamienistej drogi, to znak, że jesteśmy już blisko cmentarza w Palmirach. Możecie wybrać czy chcecie iść drogą czy ścieżką w lesie obok. My z uwagi na przejeżdżające samochody wybieramy ścieżkę.

Za widocznym na powyższym zdjęciu znakiem zobaczyliśmy coś niesamowitego, to Długie Bagno. Takie mokradła powstały w momencie gdy lądolód zaczął ustępować. Jak w rzece (w Wiśle) zaczęło płynąć co raz mniej wody, to w dawnych korytach rzeki wykształciły się bagna.

Wzdłuż tych bagien prowadzi szlak czerwony, którym można dojść aż do Dziekanowa Leśnego.

Dodatkowo stoją tutaj tablice informacyjne i wielka mapa.

Po drugiej stronie drogi znajduje się parking i Muzeum – Miejsce Pamięci Palmiry. Niestety z powodu obecnej sytuacji epidemiologicznej zwiedzanie budynku jest niemożliwe.

Do muzeum dojeżdża w okresie letnim autobus linii 800. Przy samym obiekcie znajduje się przystanek autobusowy.

Za budynkiem muzeum jest cmentarz, który jest miejscem pamięci narodowej. To tutaj na początku II wojny światowej funkcjonariusze SS i policji niemieckiej rozstrzelali obywateli polskich, narodowości polskiej jak i żydowskiej. W Palmirach zostali zamordowani znani i wybitni reprezentanci życia politycznego, społecznego i zawodowego, m.in. marszałek Sejmu RP Maciej Rataj, działacz PPS Mieczysław Niedziałkowski czy olimpijczyk Janusz Kusociński.

Dokonane zbrodnie wyszły na jaw dopiero dzięki leśnikowi i tutejszej ludności. Liczne prace ekshumacyjne przyczyniły się do odkrycia masowych grobów ofiar. Szacuje się, że spoczywają tam ciała około 2200 ofiar nazistowskiego terroru, tożsamości 400 z nich udało się rozpoznać. Na symbolicznych krzyżach są widoczne imiona i nazwiska ludzi, wiek oraz zawody jakie wykonywali za życia.

W tym miejscu nie tylko są pochowani ludzie zamordowani w Palmirach, ale także w Wólce Węglowej, Laskach i Wydmach Łuże.

Na terenie miejsca pamięci znajdują się trzy duże krzyże górujące nad cmentarzem, dłuższe ramiona mają symbolizować rozstrzeliwanych ludzi.

Wokół cmentarza powstała ścieżka dydaktyczna „Wokół Palmir”.

Po zobaczeniu cmentarza udajemy się w drogę powrotną na parking w Truskawiu. Mijamy parking i skręcamy w lewo czyli tam skąd przyszliśmy. Przechodzimy obok Długiego Bagna i idziemy chwilę brukowaną drogą, po czym skręcamy w lewo na szlak niebieski.

Jak się potem okazało, można iść szlakiem niebieskim lub tą brukowaną drogą, którą jeżdżą samochody.

źródło: https://mapa-turystyczna.pl/

Oba warianty łączą się ze sobą przy Palmirskiej Polanie Śmierci. Obecnie znajdują się tam dwa symboliczne krzyże i pamiątkowa tablica.

Tak jak wcześniej wspomniałam niebieski szlak dołącza do drogi.

Po około 15 minutach wędrówki dochodzimy do Pomnika Jerzyków, czyli kolejnego miejsca poświęconego bohaterom II wojny światowej. W tym miejscu do szlaku niebieskiego dołącza szlak zielony z Ćwikowej Góry.

Tuż obok pomnika jest parking i kilka wiat turystycznych.

Zaraz po minięciu parkingu szlak zielony skręca w lewo i prowadzi w kierunku Dziekanowa Leśnego, a niebieski w prawo. My oczywiście idziemy szlakiem niebieskim do parkingu w Truskawiu. Jak widać na poniższym zdjęciu szlak prowadzi drogą. Nie jest on już taki ciekawy jak na przykład szlak czarny, którym szliśmy wcześniej. Wybraliśmy ten wariant jako powrotny z uwagi na możliwość wykonania „pętli”.

Idąc dalej tym szlakiem dochodzimy do Truskawia, widzimy pierwsze domy, taki piękny mural i kolejne miejsce związane z II wojną światową.

W Truskawiu toczyła się bitwa partyzancka w nocy z 2 na 3 września 1944 roku. Składająca się z 80 żołnierzy grupa szturmowa Grupy „Kampinos” AK, uzbrojona w broń maszynową, pod dowództwem por. „Doliny”, zmierzyła się z oddziałem RONA liczącym blisko tysiąc żołnierzy. Pomogło kompletne zaskoczenie przeciwnika. Zginęło 250 żołnierzy RONA, 100 raniono. Partyzanci zdobyli wóz z amunicją, dużo uzbrojenia i jedno działo, a drugie uszkodzili (stąd właśnie lufa armatnia przy pomniku). Podczas bitwy wieś spalono.

źródło: http://armiakrajowa.org.pl/

Mijamy pętle autobusową i skręcamy w prawo. Przed nami ostatni dystans do pokonania i docieramy na parking, gdzie zaparkowany jest nasz samochód.

AUTOR: Julia (15 lat)

Podobał Wam się wpis? Co myślicie o tym miejscu? A może macie jakieś sugestie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, to dla nas bardzo ważne 😊

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments