„Los nasz dla Was przestrogą ma być, nie legendą” , „Jeśli ludzie zamilkną, głazy wołać będą”.
Pomnik Pamięci Ofiar, na którym wyryto powyższe słowa to wspaniałe dzieło Wiktora Tołkina, którego nie trzeba chyba komentować. Na początek trochę historii o tym miejscu.
Za początek działalności tego obozu należy uznać już drugi dzień trwania II Wojny Światowej czyli 2.09.1939 roku. Założony wtedy Stutthof był pierwszym i najdłużej istniejącym obozem koncentracyjnym na terenach wchodzących w skład dzisiejszej Polski. Nie przypadkowo na terenie obozu znajduje się kilka wagonów kolejowych, gdyż doprowadzona tam bocznica kolejowa dla pociągów wąskotorowych służyła dowozowi materiałów na budowę. W ten sposób transportowano też więźniów. Łącznie przez KL Stutthof przeszło około 110 tys. więźniów z 28 krajów, w tym około 50 tys. kobiet i dzieci. Liczbę ofiar ocenia się na 63-65 tys. ludzi. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
Jeszcze z początkiem roku 1945 zaczęła się powolna ewakuacja więźniów. 9 maja 1945 roku wojska armii radzieckiej wkroczyły na teren obozu Stutthof.
Po wojnie w procesach przeciwko byłym zbrodniarzom KL Stutthof, osądzono 85 członków załogi, łącznie z komendantem i obozowymi kapo. Wydano kilkanaście wyroków śmierci oraz kary więzienia do dożywocia włącznie.
Jeśli chodzi o infrastrukturę obozową to dobrze zachowane są wieże esesmanów, komory gazowe z krematorium czy ogrodzenia z drutami kolczastymi. Obecnie na terenie obozu w miejscowości Sztutowo znajduje się powstałe w 1962 roku Państwowe Muzeum Stutthof, obejmujące zachowaną część budynków i wyposażenia. Kilkaset metrów od obozu w miejscu, gdzie Niemcy palili ciała zmarłych, stoi Pomnik Pamięci Ofiar.
Autor: Andrzej
Podobał Wam się wpis? Co myślicie o tym miejscu? A może macie jakieś sugestie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, to dla nas bardzo ważne 😊
