SPIS TREŚCI:
- Otoczenie
- Miejsca campingowe
- Atrakcje na terenie campingu
- Sanitariaty
- Cennik
- Nasza opinia
- Link
- Co warto zwiedzić w okolicy
Jeśli planujecie wybrać się na Saaremę i nocować na campingu przed przyjazdem zaplanujcie i sprawdźcie go wcześniej. My początkowo mieliśmy w planach jechać na camping w Kurressare, lecz jak się po dojeździe okazało – camping widmo, nikogo nie ma, a znaki nadal są. Dlatego postanowiliśmy ruszyć w kierunku Saare w nadziei, że znajdziemy jakieś lokum dla siebie na 4 noce. I takim oto sposobem trafiliśmy na Camping Mandjala. Więcej szczegółów znajdziecie we wpisie poniżej.
Otoczenie
Camping Mandjala znajduje się w południowej części Wyspy Saarema w Estonii. Miejsce dla camperów/przyczep/namiotów są blisko Morza Bałtyckiego i piaszczystej plaży. Od campingu mamy około 10 km do największego miasta na tejże wyspie, chodzi o Kuressaare.
Miejsca campingowe
Miejsca porozmieszczane są w całym nadmorskim lesie. Tak naprawdę nie są one wyznaczone – można się postawić tam gdzie się zmieścimy/gdzie chcemy stać. Jedynym z problemów może okazać się duża ilość piasku miejscami nie utwardzona, co może przysporzyć problemów pojazdom jedynie z napędem na przednie koła. Sporo też na campingu drzew i gałęzi przeszkadzających w znalezieniu miejsca. Musieliśmy bardzo uważać, by nie uszkodzić panelu słonecznego na dachu czy zbić lusterek bocznych. W głównej mierze skupiono się tu na domkach letniskowych, camping jest takim dodatkiem … .
W miejscach przeznaczonych dla kamperów/przyczep/namiotów nie ma oświetlenia, tu jest po prostu las. Gdy jest więcej osób jest trochę jaśniej, wtedy ma się wrażenie, że jest jakoś przytulniej, bezpieczniej. Ostatnią noc byliśmy sami i gdy zgasiliśmy światło nastała całkowita ciemność.
Atrakcje na terenie campingu
Do atrakcji na terenie campingu Mandjala można zaliczyć:
– boiska do siatkówki
– sauna
– siłownia
– bar/sklepik
– plac zabaw
-restauracja
– hamaki i liczne ławeczki
– obecność domków, które można wynająć
– bezpłatne wi-fi przy barze
My mieliśmy jeszcze jedną atrakcję. Pewnego wieczoru tuż przy przyczepie spotkaliśmy wielką ropuchę 😁 Mało brakło a byśmy ją zdeptali 🤭
Sanitariaty
Sanitariaty są…w średnim stanie. Same toalety są w miarę czyste i zawsze jest papier ale za to gorzej jest z umywalkami. Tam jest tylko zimna woda. Na terenie campingu jest kilka budynków z toaletami.
Za to z prysznicami jest bardziej skomplikowana sprawa. W kasie trzeba bowiem kupić żetony, które się wrzuca do maszyny, dzięki której leci woda. Jeden żeton kosztuje 1 euro (za 4 minuty). Szkoda, że nie można kupić żetonu za pół euro by móc myć się 2 minuty. Jeśli chodzi o ilość pryszniców, to jest ich po 3 dla każdej z płci na cały camping. Proces korzystania z nich wygląda nieco inaczej niż na innych campingach. Najpierw w jednym z pomieszczeń należy się rozebrać, a potem po wrzuceniu żetonu udać się do jednej z kabin. Kabiny są odgrodzone od siebie ścianką, ale nie posiadają żadnych zasuwanych drzwi czy kotar, zatem gdy się myjemy osoby czekające na swoją kolej lub już ubierające się nas widzą. Prywatności tu nie oczekujcie.
Poniżej załączam zdjęcie maszyny, do której wrzuca się żetony do mycia.
Na całym campingu jest tylko jeden zlew do mycia naczyń, w dużej, białej wiacie niedaleko budynku z prysznicami. Zarówno budynki toalet jak i prysznice nie są zbyt blisko od miejsca dla przyczep/kamperów/namiotów, więc warto wziąć to pod uwagę w chłodniejsze lub deszczowe dni.
Cennik
Ceny są przyzwoite jak na warunki panujące na campingu. My za samochód z przyczepą i naszą czwórką zapłaciliśmy 15 euro (w dzień powszedni) i 18 euro (w weekend). Dla porównania poprzedni camping w Estonii kosztował nas 31 euro. Dwie noce na poprzednim campingu równają się cenowo temu za 4 dni.
Nasza opinia
Krótkie podsumowanie i nasze zdanie o tym miejscu. Jak pewnie zauważyliście i doczytaliście nie jest to jeden z lepszych campingów na jakich byliśmy, a było ich sporo. Jego atuty to niska cena i fajna lokalizacja. Źle nam tu nie było, ale tęsknić za tym miejscem też nie będziemy. To jest jedno z tych miejsc, które jeszcze funkcjonuje, stara się, ale czasy świetności ma już chyba za sobą.
Link
Jeśli chcecie się jeszcze czegoś dowiedzieć o tym campingu, zapraszamy na stronę internetową Campingu Mandjala.
Co warto zwiedzić w okolicy
AUTOR: Zuzanna (13 lat)
Podobał Wam się wpis? Co myślicie o tych miejscach? A może macie jakieś sugestie? Koniecznie dajcie znać w komentarzach, to dla nas bardzo ważne 😊
